podejmiemy pracę w Norwegii. - Norwegia - s5

misiekpp napisał:
Dzięki za normalną odpowiedź. Uważam że jestem w stanie nauczyć się norweskiego w stopniu pozwalającym komunikację na poziomie podstawowym. No cóż jeśli będzie trzeba zaryzykować i szukać pracy będąc na miejscu na chybił trafił spróbuję. Aczkolwiek dobrze by było aby mieć jakis punkt zaczepienia na pierwsze tygodnie. Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam.

i tu sie mylisz, nie nauczysz sie pracujac non-stop a bez doswiadczenia, jezyka bedziesz tak "tyral" (za 100nok/h), na kurs musisz uzbierac jakies 20 tys nok razy dwa (jestes z dziewczyna) to sobie policz, bez oszczednosci na poczatek nie wynajmiesz mieszkania (pokoju) nie przezyjesz do kolejnego miesiaca (bilet trzeba kupic zeby chociazby dojechac i poroznosic CV-a bilety masakrycznie drogie) a ile przywieziesz w walizce???

tutaj nikt Ci nie pomoze, nie ludz sie, ze ktos Cie przygarnie do mieszkania i pomoze w wyszukiwaniu ofert (Norwegia to specyficznie policyjny kraj) jesli znasz angielski to dzwon i rozmawiaj w spr pracy - to jedyne wyjscie ale... nie masz numeru personalnego wiec malo ktory pracodawca zaryzykuje i Cie zatrudni no chyba ze jestes jakims specem od ropy

sorry ale takie sa realia, masa Polakow siedzi na bezrobotnym, NAV juz nawet takim obcina kursy czy mozliwosci przekwalifikowania sie - to nie sa zarty ale smutna rzeczywistosc

no to się chłopina dowiedział....że w norge mieszka kupa ( czytaj gówno ) debili typu luj

Hej zapomnij norwegii przynajmiej na tym poj.............nym forum nikt cie niczym nie pomoże a za granicą tym bardziej w norwegii od Polaków trzymaj sie z daleka przekonalem sie tez przez forum,szukalem pracy myslisz ze ktoś ci odpisze z konkretną odpowiedzią zpomnij . Powiem ci tak w języku ludzi kulturalnych brakuje dostatecznie obelżywych słów zeby określić niektóre osoby na tym forum i sposób w jaki odpisują na niektore posty po prostu (żal . Pl) jeśli nie masz tam nikogo zaufnego kto by ci mógl w czymkolwiek pomóc nie proś obcych bo nikt ci nie,pomoże a znam przypadek ze jakiś łapciuch z,tego forum zaoferowal mojemu znajomemu prace dogadali sie telefonicznie polecial do norwegii a tam nikt na niego nawet nie czekam na lotnisku z lotniska zadzwonil do tego kogoś a ten szmaciarz mówi mu tak radz sobie,sam jak jestes naiwny pacan tacy są ludzie wiec naprawdę daruj sobie bo w klopoty sie tylko wpieprzysz

A komu,kurwa pomogles znaleźć

Moja,droga,bzdury wierutne opowiadasz byle w norwegii i wiem jak zyja,pracuja,ludzie którzy znaja dobrze angielski i ni,w,ząb norweskiego znam kilku ludzi i maja naprawdę dobra prace mojego kumpla znajomy jest w norwegii 7 lat i bez znajomości norweskiego jest szefem kuchni wiec nie pitolcie a co wy juz,tak,perfekcyjnie norweski,znacie sranie,w,banie pieprzenie w bambus po prostu ludzie są tacy a nie inni sam sie przekonalem będąc w norwegii jak mnie zalatwil przewoźnik Polak zresztą zawiózl mnie z lotniska do Oslo i w nocy zostawil na byś terminalu bo 30 km dalej juz ch.....wi nie chcialo sie jechac tacy Polacy są dopiero pewien Polak co odbieral swojego ojca z tego samego busa podwiózl mnie pod sam adres tacy są Polacy ale zdarzaja sie wyjątki

MARIO
Tu masz 100% racji!!!!